środa, 5 maja 2010

219.



PL: Żadna ze mnie fashion victim, ale obok Eda Hardyego w sklepie papierniczym nie mogłam przejść obojętnie. Nie było czaszkowężoróży, zostałam więc przy czaszkowężoorle.
A na stronie Herlitza (klik!) polechtano moją próżność tekstem "marka ta stała się czymś, co muszą mieć gwiazdy i gwiazdki Hollywoodu – i Ty jako trendsetter";)
A prawda jest taka ze taka, że ze mnie trendsetterka jak fotografka;)

ENG: I'm not a fashion victim, but shopping in a stationery shop today, I just had to get Ed Hardy. There was no skull-snake-rose combo so I got this skull-snake-eagle designed notebook.
On Herlitz's website (click!) they spare me saying that "the mark became every Hollywood celebrity's musthave - and your, as a trendsetter".
Well, to be honest, I am as great trendsetter as a photographer;)