czwartek, 6 lutego 2014

792.

PL:
"Jakimś cudem tatuaż denerwuje ludzi. Każdy drąży temat w poszukiwaniu przyczyn chęci posiadania tatuażu a nikt nie chce zauważyć w nim sztuki – choć właśnie jest. Nie zamierzam tłumaczyć fascynacji tatuażem osobom które w kółko zadają te same głupie pytania. Zresztą, mam czasem wrażenie, że ci, którzy tak drążą, są nawet gorsi od ich własnego wyobrażenia o tych wytatuowanych". 


Kanadyjski artysta i wykładowca Aba Bayefsky (1923-2001) zainteresował się tatuażem pod koniec lat 70. ubiegłego wieku, gdy zza granicy docierały do Kanady pierwsze oznaki społecznej akceptacji dla tej formy zdobienia ciała.  Bayefsky nie tylko nie pozostał biernym obserwatorem tatuażowej subkultury,  ale jego fascynacja zaowocowała wieloma wyjazdami do Japonii w latach 1979-1982. Podczas tych podróży spotykał się i portretował zarówno tych tatuujących jak i wytatuowanych. Przez lata także aktywnie korespondował z Japońskim Stowarzyszeniem Tatuatorów i Miłośników Tatuażu oraz mistrzem Horihide znanym jako Kazuo Oguri, dobrym znajomym Sailora Jerry'ego czy Eda Hardy'ego. W 1986 Bayefsky został mianowany honorowym członkiem Japońskiego Klubu Tatuażu.
Kanadyjski światek artystyczny nie podzielał jednak entuzjazmu Bayefsky'ego. Po wystawie w 1981 Thomas Beckett zauważa, że "Seria z Tatuażem nie została zbyt dobrze przyjęta. Tatuaż budził spore kontrowersje i jako atrybut outsiderów spod ciemnej gwiazdy dla jednych był czymś zbyt plebejskim dla innych zbyt krzykliwym". Mimo współczesnych mu opinii, prace Bayefsky'ego po jego śmieci były niejednokrotnie wystawione i wysoko cenione przez artystyczne grono.
ENG:
English version is to be found at sangbleu.com/aba-bayefsky