piątek, 8 kwietnia 2011

491.



PL:
30 maja 2010 roku Tobias Wong odebral sobie zycie. Terrible (a jednoczesnie cudowne) enfant amerykanskiego designu, od zawsze mial klopoty ze snem, gdy udawalo mu sie zasnac, lunatykowal, co nieraz konczylo sie powaznymi obrazeniami fizycznymi.
W 2002 roku, bedac na wystawie prac Jenny Holzer, poprosil artystke, by napisala mu cos na przedramieniu. Skreslone mazakiem zdanie "chroń mnie przed tym, czego pragnę" zostały niedługo potem poprawione w studiu tatuażu maszyną i tuszem.
Wong zwykl powtarzac, ze zeby tworzyc musi byc wypoczety, wiec nieraz korzystal z tabletek nasennych. Powiesil sie we snie.
Strona Tobiasa Wonga: brokenoff.com

ENG:
On 30 may 2010 Tobias Wong, enfant terrible of American design took his own life.
In 2002 Wong asked artist Jenny Holzer (at an exhibit of hers) to write a maxim on his arm. The "“Protect me from what I want” words turned into a tattoo.
Having a variety of sleep disorders, including chronic sleepwalking, Wang used to use sleep pills as he needed to be well-rested to work. He hanged himself while sleepwalking.

Tobias Wong's website: brokenoff.com