czwartek, 13 sierpnia 2009

18.

"No ale potem - ciągnął - te absurdalne sprzeczności. Co na miłość boską robi taka milutka, polska siksa u kręgarza nazwiskiem Blackstock? I gdzie, u licha, mogłaś nauczyć się jidysz? A wreszcie - i tu, cholera, będziesz musiała pogodzić się z moim wścibstwem, ale naprawdę chodzi mi o twoje zdrowiei muszę to wiedzieć - skąd masz ten numer na ręce?"
"Wybór Zofii" William Styron



Ciekawe ile osob jeszcze dzis obchodzi jakas rocznice samemu, i czy sa rownie slodko-gorzkie.